Deszczowe derby z TKP na remis
Cis zagrał wczoraj kolejne spotkanie w ramach rozgrywek klasy B (Grupa I). Tym razem w derbowej potyczce, w niesprzyjających warunkach atmosferycznych, podejmował TKP Tuchola. Cekcyńska drużyna została osłabiona, bo najskuteczniejszy jej zawodnik Fabian Dębicki wyjechał do pracy za granicę i koledzy muszą radzić sobie bez niego.
W początkowej fazie meczu Cis dominował na boisku, czego efektem było uzyskanie prowadzenia w 10 minucie. Po zagraniu Daniela Leszczyńskiego strzałem z ostrego kąta Szymona Liegmanna pokonał Patryk Krajna. Potem gra stała się wyrównana, a po jednym ze strzałów zawodnik TKP trafił piłką w poprzeczkę. Z gospodarzy dwa razy uderzał Błażej Słomiński, ale bramkarz gości nie dał się zaskoczyć.
Po zmianie stron, w 54 minucie Błażej Słomiński (na zdjęciu) zdecydował się na indywidualną akcję. Uderzył futbolówkę zza pola karnego i Cis wygrywał już 2:0. Chyba ta piękna akcja zawodnika cekcyńskiej drużyny tak urzekła sędziego Janusza Pajonkowskiego ze Śliwic, że ten z wrażenia jako zdobywcę gola odnotował… Karola Kawczyńskiego. TKP Tuchola nie zamierzał jednak kapitulować. Niespełna 240 sekund później arbiter dostrzegł zagranie ręką w polu karnym i goście wykonywali „jedenastkę”. Wykorzystał ją Bartosz Remus i było już tylko 2:1 dla gospodarzy. W 88 minucie przyjezdni wykonywali rzut rożny, a po dośrodkowaniu z niego Filip Olszewski pokonał debiutującego w bramce 15-letniego Mateusza Zaleskiego i doprowadził do remisu 2:2. Szkoda, że tak się stało, bo cekcyńska drużyna ma na koncie już trzy remisy i czeka na pierwsze zwycięstwo.
Szczegóły meczu >>>> TUTAJ.
W następnej kolejce Cis zagra w Żalnie z Bizonem Tuchółka/Kęsowo. Mecz rozpocznie się 25 września o godz. 11:00.